czwartek, 28 lutego 2013

#13.Animowane

1. Niall: Dobra zaraz przyjdzie [t.i] więc czas poprawić fryzurę.

2. Wchodzisz do pokoju. Chłopcy:


3. Ty: Louis pomożesz mi posprzątać? Lou:

4. Louis serfuje i gdy cię widzi:

5. Louis natykając sie na ciebie w nocy na korytarzu: "Myślisz o tym co ja?" 

6. ty: Harry kupiłam żelki! Harry:



7. Zayn: Dobra Niall teraz nie masz wyboru. Mów co cię łączy z [t.i]! 

8. Ty: Chłopcy, a ta sukienka może być? 1D:

9. Jestes smutna. Zayn:

10. Pokłóciliście się z Liamem.
 Ty: Idę do łóżka. Sama. I nawet nie waż się przychodzić. Liam:


11. Harry: Ludzie! [t.i] się właśnie ze mną umówiła!

12. Harry: [t.i] no chodź na dyskotekę

13. Harry: [t.i] ze mną zerwała. Louis:


14. Louis: Tak to się robi!


15. Harry musisz  stąd wyjść, moi rodzice wrócili. Harry przejeżdżając przez salon: Mnie tu nie ma, państwo nic nie widzą! 

16. Reporter: Liam a jak ty podrywasz dziewczyny. Liam: 1,2,3 flick

17. Reakcja Liama gdy media się o was dowiedziały: 

18. Reakcja Zayna na wspomnienie Twojego imienia:

19. [t.i] jedziemy do Ciebie!

20. Harry: [t.i] upiecz dla mnie czekoladowe muffinki:.


21. Przerzucamy się na hip-hop. Koniec z grzecznymi, słodkimi chłopakami!

 22. Harry - widać że doświadczenie ma xd
Zayn: "Sprawdzę jak Harry to robi."
Louis - pasja i oddanie
Liam - do tyłu, do przodu i jeszcze raz!
Niall: nieśmiały ale zapewne nie chce sie chwalić doświadczeniem xd

23. myśli Louisa wobec Modest: Nie pozwoliliście mi się spotykać z [t.i], to nie dotkniecie mojej sławnej ręki. Taki zaszczyt nie dla was dziwki.

24. Ty: Harry wstawaj, Harry no proszę, mieliśmy dzisiaj jechać na zakupy. Harry:

25. Louis: I co dobrze się ogoliłem?

26. [t.i] jeszcze minutka, wiesz, że nie wstaję przed 13.
Ty: Ale zrobiłam już śniadanie ;[

*minutę później*

___________________________________________________________
Ja uwielbiam taką wersję imaginów, a wy? Miało być więcej ale później znów będzie problem z działaniem gifów i ich czasem ładowania :/ Postaram się dodać wkrótce jakiś dłuuuugi imagin. Mam zaplanowany z Liamem ale on będzie naprawdę długi :D
Jak chcecie to follownijcie mnie na tt: @_Just_Smile_98
xx
Annie

sobota, 23 lutego 2013

#12.Krótkie

1. Ty: Harry jesteś tak seksowny, że aż mnie suty parzą.
Zayn: kotku nie chcę być nie miły ale to chyba dlatego, że masz cycka w herbacie.

2. Ty: Bolało jak spadałeś dla mnie z nieba?
Louis: Nie dla ciebie. Spadłem, bo spadochron sie nie chciał otworzyć.

3. Ty: Mam Cię w dupie.
Harry: O kurwa! Nie ta dziura. (zboczeniec ze mnie xd)

4. Siedzieliście z Niallem w ogródku, każdy w swoim bujanym fotelu.
- Niall ... - zaczęłaś - wiesz czasami się tak zastanawiam jakim cudem jesteśmy już na tym świecie ponad 90 lat i nadal potrafimy ze sobą wytrzymać.
- Wiesz kochanie po pierwsze jesteśmy przecież forever young, a po drugie kocham cie i nie zamieniłbym cię na nikogo innego. Wliczając w to wszystkie Nandos świata - powiedział blondyn ze szczerym uśmiechem. Bezzębnym ale szczerym.

5. Bawiliście się z Liamem w ogrodzie. Wrzuciłaś go do basenu, a sama pobiegłaś do domu chcąc uniknąć zemsty. Chłopak jednak zjawił sie po chwili i cały mokry zaczął się do Ciebie przybliżać z zamiarem przytulenia. Wiedziałaś, że aby tego uniknąć istnieje tylko jeden sposób. Szybko otworzyłaś zamek najwyższej półki w kuchni i wyciągnęłaś z niej tajną broń. Zbliżyłaś sie do Liama krzyżując przed sobą dwie błyszczące, wypolerowane, srebrne ŁŻYŻKI! Chłopak wpadł w histerię i uciekł na górę do swojego pokoju. nie wychodził stamtąd aż do wieczora więc zmartwiona postanowiłaś sprawdzić co się u niego dzieje. Otworzyłaś drzwi od waszej sypialni i zobaczyłaś jak Twój ukochany siedzi na podłodze, skulony w kącie pokoju i trzęsie się. Wokół niego leżały rysunki z przekreślonymi łyżkami. Zrobiło ci się go żal. Podeszłaś i powiedziałaś:
-  Oj przepraszam. Liam... ja nie wiedziałam, że aż tak na to zareagujesz - Chłopak nadal się trząsł - Obiecuję ci, że pochowam wszystkie łyżki, a ty dostaniesz jedyny klucz do szafki.
- A czemu ich po prostu nie wyrzucimy? - zapytał cicho.
- Jednak gdyby przyjechali nasi rodzice, to trzeba zachowywać pozory, bo inaczej wezmą nas za totalnych wariatów - zaśmiałaś się.
- Ale już nigdy mi tego nie zrobisz? - zapytał.
- Nigdy - odpowiedziałaś kładąc ręke na sercu w geście przysięgi.
- Kocham Cię - powiedział i pocałował cię.

____________________________________________
Nie miałam na razie pomysłu na więcej :D
Następna będzie moja ulubiona wersja imaginów, bo ANIMOWANE!
Teledysk do OWOA wyszedł świetnie ♥

czwartek, 14 lutego 2013

#11.Coś z serii... nie żałuj sobie śmiechu :)

imaginy nie są moje, brane z różnych źródeł xxd mam nadzieję, ze się spodobają :D
~~~~~~~~~***~~~~~~~~~~


*ROZMOWA PRZEZ TELEFON* Ty: Kochanie? Gdzie jesteś? Lou: Siedzę nad wodą i myślę o tobie! Ty: Jesteś w kiblu tak? Lou: Może...
via: Malik jeszcze nie wie, ale będzie moim mężem. (facebook)


Zayn: KTO? kto rozbił moje lustra?
Harry: Co wiesz..przypadkowo potknąłem się w łazience i rozbiłem kilka..
Zayn: Co ty zrobiłeś? Już biegnij do sklepu puki jest 50% taniej
via: Malik jeszcze nie wie, ale będzie moim mężem. (facebook)


Z serii: nie byłem aż tak pijany...

1.Niall: Nie byłem aż tak pijany!!
Zayn: Stary, spytałeś moją babcię, czy Czerwony Kapturek doszedł szczęśliwie.

2.Harry : Nie byłem aż tak pijany !
Liam : Stary , przez godzinę przytulałeś się do wieszaka krzycząc że lubisz ciche dziewczyny !

3.Harry :Nie byłem aż tak pijany!!
Liam: Stary zlapałeś mojego kota i pytałeś co zrobił z Mufasą!!

4.Niall: Nie byłem aż tak pijany!
Harry:Stary, chciałeś zjeść jabłko z mojego iPhona.

5.Louis:Nie byłem aż tak pijany !!
Harry:Stary położyłeś się na drzwiach i krzyczałeś " Jack come back"

6.Niall : Nie byłem aż tak pijany !
Harry : Stary , klaskałeś czekając aż z nieba spadnie lodówka z kinder mleczną kanapką !

7.Harry: Nie byłem aż tak pijany.
Louis: Stary, zmoczyłeś się i krzyczałeś, że wody Ci odeszły !

8.Niall: Nie byłem aż tak pijany !!
Louis: Stary spędziłeś dobre pół godziny w mojej wannie szukając nemo!!

9.Zayn: Nie byłem aż tak pijany !!
Niall: Stary, włączyłeś "Krzyżaków" na DVD i krzyczałeś "Gdzie jest kur*a Zbyszek"

10.Harry: Nie byłem aż tak pijany !!
Liam: Stary trzymałeś sie kratki ściekowej i krzyczałeś " za co wyście mnie zamknęli ?!"

11.Liam: Nie byłem aż tak pijany !!
Niall: Stary, rzuciłeś w mojego chomika akwarium wrzeszcząc "Pikaczu, właź do pokebola"

12.Harry: Nie byłem aż tak pijany!
Louis: wpisałeś w google "Harry Styles" i mówiłeś że ma zajebistsze loki od Ciebie.

13.Harry: Nie byłem aż tak pijany
Niall: Stary, podszedłeś do lustra, zacząłeś się wydzierać ''HARRY STYLES'' i prosiłeś się o autograf

14.Louis: Nie byłem aż tak pijany..
Zayn: Stary, dałeś mi swoją skarpetę mówiąc: Zgredek uwalniam cię!

15.Zayn:nie byłem aż tak pijany
Niall : Stary wszedłeś do kominka krzycząc "na Pokątną"

16.Louis: Nie byłem aż tak pijany! 
Harry: Stary, udawałeś Mario, uderzałeś łbem o wszystkie ściany i chciałeś zjeść muchomora!

17.Zayn: Nie byłem aż tak pijany! 
Niall: Stary, kręciłeś talerzem w mikrofali i krzyczałeś "We know the DJ''

18.Harry: Nie byłem aż tak pijany. 
[T.I.]:Kochanie, podszedłeś do mojej mamy i powiedziałeś, że wczorajsza noc była super

19.Zayn: Nie byłem ażtak pijany. 
Liam: Człowieku, podszedłeś do lustra i zacząłeś się wydzierać 'O MÓJ BOŻE, TO ZAYN MALIK!!'

20.Niall: Nie byłem aż tak pijany. 
Harry: Stary, sikając kręciłeś się w kółko krzycząc ''JESTEM SPRYSKIWACZEM!'

21.Harry: Nie byłem aż tak pijany. 
Louis: Stary, rzuciłeś się na starego faceta z brodą i wrzeszczałeś: Dumbledore ty żyjesz !

22.Zayn: Nie byłem aż tak pijany. 
Liam: Stary, zapytałem się ciebie o godzinę, a ty wyciągnąłeś termometr, mówiąc, że czwartek.

23.Liam: Nie byłem aż tak pijany. 
Louis: Stary podchodziłeś do każdego pudła i krzyczałeś 'TO TY ZABIŁEŚ HANKĘ'

24.Louis: Nie byłem aż tak pijany. 
Zayn: Stary, podeszłeś do Baby Lux i powiedziałeś : "Niall, nie martw się urośniesz".

25.Harry: nie byłem aż tak pijany. 
Zayn: Stary, dzwoniłeś do królowej i pytałeś czy da się wyciągnąć na drinka.

26.Niall: Nie byłem aż tak pijany !
Liam:Stary,pytałeś się krzesła czy możesz się przysiąść

27.Niall: Nie byłem aż tak pijany! 
Louis: Stary, podszedłeś do lustra i zacząłeś krzyczeć: "EYY! TO TY JESTEŚ NIALL HORAN Z 1D? O MATKOOOO!"

28.Zayn: Nie byłem aż tak pijany. 
Harry: Stary, rzuciłeś w Perrie stacjonarnym krzycząc "Call Me Maybe!"


via: Malik jeszcze nie wie, ale będzie moim mężem (facebook)
________________________________________________
Tum tu rum tu tum! xd 
wiecie co? Zaskoczyliście mnie <3 Wczoraj było AŻ 110 wyświetleń bloga, a ogólny licznik przekroczył już 2000! Nie mogę uwierzyć :DDD

wtorek, 12 lutego 2013

#10.Harry

Taki sobie, stary, wygrzebany niedawno xd mam nadzieję, że choć trochę was rozśmieszy :D
~~~~~~~~***~~~~~~~~
Jesteś w szkole. 10 rano, 3 lekcja. Chemia.
- Nie rozumiem, po co mi te kwasy – mówisz do koleżanki, z którą siedzisz.
- No wiesz, jak Harry Cie zostawi  to będziesz wiedziała którego użyć, aby wypaliło mu loczki – odpowiada.
- Jak możesz tak mówić? – pytasz z udawanym oburzeniem.
- No wiesz, on jest… - zaczyna. [i.t.p.]
- Tak wiem, piękny, bogaty, zajebisty, wspaniały, ma loczki, ma miliony fanek i tysiące fanów. A ja jestem zwykłą dziewczyną – mówisz.
- Chciałam raczej powiedzieć, że to ty jesteś zajebista, piękna, mądra, utalentowana, a on powinien cię po rękach całować, za to, że zgodziłaś się z nim chodzić.
- Haha, przesadzasz. Miałam szczęście. Wielkie szczęście. Nie wiem co on we mnie widzi.
- Wszystko to, czego ty nie dostrzegasz. A właśnie spotykacie się dzisiaj? – twoja przyjaciółka o wszystkim pamiętała.
- Nie wiem – odpowiedziałaś smutno. Dziś odchodziliście z Harrym waszą rocznicę – Chyba zapomniał.
- Oj nie przesadzaj – powiedziała i nagle do klasy wparował Harry. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie wjechał na białym koniu,( który miał doczepiony różowy róg na nosie), w stroju rycerza i z wielkim bukietem białych róż. Niestety efektowne wejście trochę nie wyszło. Chłopak zahaczył głowa o górną futrynę drzwi i spadł na ziemię. Od razu do niego podbiegłaś.
- Harry! Nie Ci nie jest?
- Nie, kotku, wszystko gra – powiedział i uśmiechnął się do Ciebie. Zaczęłaś się śmiać. Wszystko rozgrywało się na forum klasy, która patrzyła na was jak na idiotów. Harry także zaczął się śmiać.
- Z czego się tak w ogóle śmiejemy? hahahahaha – zapytał.
- Nie wiem, hahaha, po prostu lubię się śmiać – powiedziałaś.
- Taak, to bardzo ciekawe, ale jednak byłbym wdzięczny gdyby opuścił pan salę, Panie Styles – odezwał się nauczyciel, który dotychczas tylko się wszystkiemu przyglądał. Nigdy go nie lubiłaś. Mały, łysy, z okularkami na czubku nosa, zawsze chodził w sweterkach, które albo dziergała mu żona, albo zostały mu po ojcu.
- Ale proszę pana – jęknęłaś.
- Żadnego ale. Wracaj na miejsce – uciął Twoją dalszą wypowiedź.
- Ona idzie ze mną – powiedział Harry wstając z podłogi. Posadził Cię na koniu po czym sam na niego wsiadł. Wyjechaliście z klasy zostawiając nauczyciela stojącego z otwartą buzią.
- Harry…
- Tak?
- Gdzie ty poleciałeś po tego jednorożca?
- A no wiesz, byłem tu i tam…
- A dokładniej?
- Zajebałem go z Disneylandu. I teraz tam wracamy.
- A wiesz jaki dzisiaj jest dzień?
- Wtorek?
- Coś jeszcze?
- Nie wiem – Harry udał, że intensywnie się zastanawia – Mój kotek miał iść na szczepienie?! O nie! Zapomniałem! Teraz umrze! On może umrzeć [t.i]! Musimy wracać do domu!
- Harry! – krzyknęłaś.
- Co? – zapytał z niewinnym spojrzeniem.
- Masz racje, wracajmy do domu – powiedziałaś zrezygnowana. Nie miałaś ochoty z nim dłużej gadać. Wkurzył Cię, że zapomniał o rocznicy. Gdy jechaliście przez miasto, ludzie na wasz widok wybuchali śmiechem lub zatrzymywali się i robili zdjęcia. Jednak to był niecodzienny widok. Gdy dojechaliście do domu, Harry zszedł z konia i pomógł tobie bezpiecznie stanąć na ziemi. Zdenerwowana na niego, ze jednak zapomniał otworzyłaś drzwi i dosłownie wbiło Cię z wrażenia w ziemię. Cały salon był ładnie udekorowany, a chłopcy przebrali się za teletubisie, mieli robić za waszych kelnerów.
- W życiu bym nie zapomniał – szepnął Ci do ucha Harry – kocham cię [t.i]

_____________________________________________

Wow, wejścia są, wyświetlenia są, a komentarzy nie ma. Trochę mi smutno ale przeżyję xd Zmieniłam wygląd bloga i mam ferie więc może dodam coś częściej :D